Mnie z kolei denerwuje gdy auto zmienia swój stan na ciszę, a następnie odpala, czuję dyskomfort. Lubię stabilizację ;) Być może to wynika, że w automacie silnik gaśnie od razu, gdy noga jest na hamulcu w momencie gdy auto przestanie się toczyć, a startuje ponownie gdy zwolnimy hamulec. Czy w manualu wystarczy wciśnięte sprzęgło+hamulec+prędkość zero aby silnik zamilkł czy trzeba dać na luz i puścić sprzęgło (tak mają zadaje się Hondy) I to jest wygodny sposób na kontrolowanie czy chcemy aby silnik milczał czy nie. Silnik w tamtym aucie startował dopiero po powtórnym wciśnięciu sprzęgła. Co było dość wygodnym rozwiązaniem. Jak mają eRki?
Luz + puszczone sprzęgło i gaśnie (hamulec bez znaczenia, nie wiem jak prędkość bo nie sprawdzałem). Wciskasz sprzęgło, ledwo wrzucisz bieg a już jest gotowy do jazdy.
A czyli tak samo, no to bardzo fajnie, jest to przewaga manuala a nad automatem bo sami możemy decydować (bez używania guzika) czy chcemy silnik wyłączyć czy też nie. Np. Gdy pieszy idzie przez przejście i trwa to zaledwie chwilę
Podsumuję działanie. STOP silnika gdy: luz + noga ze sprzęgła + 0 km/h + inne spełnione wewnętrzne czynnki (np. odpowiednie naładowanie aku, jakieś ciśnienia pewnie itp. - może ich być sporo bo czasem silnik nie gaśnie choć aku jest ok i klima off). Hamulec nie musi być wciśnięty. RESTART gdy: wciśnięte sprzęgło lub auto zacznie się toczyć lub poruszy się kierownicą lub inny czynnik wewnętrzny (np. żądanie klimy, aku, ciśnienia czy coś tam).
Moja opinia: Fajnie, że to jest bo czasem się przydaje. Nie w klasycznym korku, które zdarzają się dość często w większych miastach, a w których co kilka, kilkanaście sekund trzeba troszkę podjechać. Przydaje się w zatorach lub na światłach - gdzie zatrzymujemy się na co najmniej pół minuty. A tych - na szczęście - nie ma wiele. Z uwagi na to, że mam nawyk ściągania nogi ze sprzęgła nawet wtedy gdy zatrzymuję auto na kilkanaście sekund to... SZKODA, że nie można samemu zdefiniować domyślnego stanu tego systemu - po włączeniu zapłonu zawsze jest aktywny i każdorazowo muszę go ręcznie wyłączyć (już nawet nawyk taki sobie prawie wyrobiłem). Ja wolał bym, by domyślnie był wyłączony. Może dało by się zmienić to gdzieś przez VCDS? Wątpię, ale może...
Jeżdżę na warsztat elektroniczny do bardzo dobrego kolegi i używam tamtego sprzętu, nie mam tego w domu. Przeglądając wszystkie funkcję i możliwości zmiany w vcds i innych sprzętach tego typu widziałem, ze to było wyłączone i włączałem to, ale S-S u mnie nie działał :) mimo poprawnego kodowania. Nie pamiętam który to bit/bajt/kanał, bo tam mialem wszystko opisane. Nie długo znowu się wybieram, na zmianę kodowania radia, jak znajdę to napiszę jaka jest ścieżka w vcds.
Rapid LB| MY 2015| CGPC 1,2 MPI| Active MAX|Biały Candy|163 tys km.| Wrocław
Aha! W pierwszym momencie myślałem, że masz na myśli możliwość wyłączenia w ust-ach (info...cośtam - Bolero znaczy). Nawet instrukcję przetrzepałem po Twoim wpisie... Czyli w VCDS... No tak, ale zdajesz sobie sprawozdanie, że ja nie chcę całkowitej likwidacji tej funkcji a jedynie zmianę DOMYŚLNEGO stanu z ON na OFF? Da się takie cóś?
W nowych pojazdach jest wylacznik SS, który tylko jednorazowo wylacza dzialanie układu. Podczas jednego uruchomienia silnika mozna system SS wielokrotnie wlaczac i wylaczac. Jednak wylaczenie stacyjki powoduje, ze przy najblizszym, recznym uruchomieniu silnika, system SS znowu jest aktywny. Niestety, ten uklad elektroniczny nie jest mozliwy do zdeaktywowania, ustawienia na stale w stan OFF. Jest tylko jedna opcja. Zalozenie ukladu elektronicznego, podpietego do samego przycisku w poblizu radia. Po zalaczeniu stacyjki, uklad daje jednorazowy impuls do przycisku SS, do wylaczenia SS. Kazde nastepne reczne uruchomienie silnika powoduje powtorzenie takiej malej krotkiej procedury. To juz dzieje sie bez ingerencji kierowcy. A samochod ma w ten sposob "wylaczone" na stale SS. Sa firmy, ktore cos takiego zakladaja.
Gdyby sie dalo wylaczac prostym VCDS, to praktycznie wiekszosc kierowcow tak by zrobila. Ale Bruksela dala swoje konkretne wytyczne i warunki: Bez mozliwosci programowego wylaczenia systemu SS. Idac dalszym tokiem myslowym: Jak by dalo sie wylaczyc, to po co taki uklad? Kierowca doplaca do nowego samochodu za cos, czego nie chce i nie bedzie uzywal. Nie warto tu analizowac i oceniac Brukseli. Praktycznie wszyscy wiedza, ze pewne rozwiazania czy systemy w samochodzie narzucone przez UE sa nietrafione. Ale poki co, to wlasnie koncowy uzytkownik musi sie zmagac i ponosic koszty takich rozwiazan. Nie warto tu juz wspominac o sprawie klasycznej zarowki czy tez ograniczenie mocy odkurzacza domowego. To sa koszty spoleczne przynaleznosci do unii.
Np. po to by sobie wlączyć lub wylaczyc kiedy się ma na to ochote. To ze takie dyrektywy sa w UE nie oznacza ze auto bedzie uzywane tylko i wyłacznie na tym terenie. Teoretycznie robie wypad powiedzmy na wschód i wyłaczam sobie SS, bo tam nawet nikogo nie obchodzi ze go mam. Reasumując powinien być takowy stały wyłacznik.
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
Supermajku - pomysl troche, nim tak napiszesz ... Bezpiecznik ... a to niby ktory? Nie ma jednego bezpiecznika na SS. Tym wszystkim steruje jednostka elektroniczna, komputer. Nawet jak wylaczysz zasilanie tej jednostki, to w ROM-ie i tak pozostanie takie same ustawienie, niezalezne od zasilania. Po wlaczeniu zasilania - wszystkie parametry pamieci ROM pozostaja bez zmiany.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.